Końcówka sierpnia, schyłek wakacji… A my zanurzyliśmy się w słonecznym i pachnącym Lesie Henrykowskim.
Niemal trzy godziny minęły “ot tak” (pstryknięcie palcami).
Wspaniale było być częścią tej grupy, móc z Wami doświadczać, dzielić się, śmiać i kontemplować uroki natury- dziękuję! Bo właśnie na tym polega kąpiel leśna. Widzimy się po raz pierwszy w życiu, wchodzimy razem do lasu i tam dzieją się zwykłe- niezwykłości. Las nas jednoczy, subtelnie odmienia. Wszystko to w jedynej, niepowtarzalnej i jedynie poznanej przez Naturę energii czułości.
Moc Lasu
Aśka i Przemek